Bohaterką sierpniowego numeru magazynu Joy jest vlogerka Red Lipstick Monster. W wywiadzie Ewa Grzelakowska-Kostoglu (30 l.) – bo tak nazywa się RLM – wspomina początki swego bloga i zdradza, co chciała robić, zanim pochłonęła ją sieć:
Zobacz: Niezwykły sierpniowy numer JOY – co w nim znajdziecie?
Ja założyłam kanał na YouTube, by spełniać się jako pedagog – mówi Ewa.
Na pytanie, czy nie myślała o pracy w normalnej szkole, w „realu”, vlogerka odpowiada:
Nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie. Nikt nie chciał mnie przyjąć ze względu na mój wygląd.
O co chodziło:
O to musiałabyś zapytać ludzi, którzy z tego powodu mnie skreślali, bez względu na moje kompetencje – mówi RLM. – Choć zdaję sobie sprawę, że wyglądam inaczej niż statystyczny człowiek spotkany na ulicy. Szukałam pracy w szkołach policealnych, studiach albo w siedzibach kosmetycznych marek – wspomina vlogerka.
Dziś jest jedną z tych, które „rządzą” polską vlogosferą.
W JOYu zdradza też kilka swoich sekretów. Czego nie wiecie o RLM? Może tego, że jest perfekcyjną perfekcjonistką? A może tego, że zaręczyła się w piątek trzynastego?
Czytaj też: Jessica Mercedes została sprowadzona na ziemię przez hejterów. Klasy nie kupi?
W rozmowie z magazynem vlogerka zdradziła też, co jest jej piętą Achillesa. Jeśli chcesz dokuczyć Red Lipstick Monster, zapytaj ją, kiedy wreszcie zrobi prawo jazdy.
A może lepiej darujcie jej to trudne pytanie;)