Chciał żyć i spotkać się z papieżem. Franciszek modlił się za Macieja Cieślę
Uzdolniony wolontariusz przegrał walkę z rakiem.
W czasie wczorajszego spotkania z młodzieżą, papież Franciszek uczcił pamięć Maćka Cieśli – wolontariusza, który ostatnie miesiące swego życia poświęcił na pracę przy przygotowaniu oprawy graficznej Światowych Dni Młodzieży.
Zobacz: Papież Franciszek uczy się polskiego? Ostatnia lekcja i… (VIDEO)
– Muszę powiedzieć jedną rzecz, która zasmuci wasze serca. Proszę o ciszę. To coś o jednym z was – zaczął Ojciec święty.
Potem mówił o Maćku:
– Studiował grafikę i porzucił pracę, by być wolontariuszem. I wszystkie te rysunki na flagach są jego. Obrazy świętych patronów, odznaki pielgrzymów, które ozdabiają miasto. Właśnie w tej pracy odnalazł swoją wiarę – mówił papież.
Franciszek przypomniał dramatyczny moment z życia chłopaka. W listopadzie ubiegłego roku chłopak dowiedział się, że zapadł na ciężką chorobę. To był nowotwór kości udowej.
– Nie mogli nic zrobić. Jedynie amputować nogę. Chciał żyć podczas przyjazdu papieża. Miał zarezerwowane miejsce w tramwaju papieża. Zmarł 2 lipca – powiedział papież.
Następnie Franciszek poprosił o chwilę ciszy i modlitwę za duszę Macieja.
Maciek był absolwentem krakowskiej ASP. Pochodził z Katowic. W 2014 roku dołączył do ekipy wolontariuszy przygotowujących oprawę Światowych Dni Młodzieży. W dzieło, nad jakim wspólnie pracowali, wniósł swój talent i oddanie. Zaprojektował większość animacji, filmów promocyjnych, ulotek, flag. To także on zaprojektował ornaty dla duchownych – również dla papieża. W ornatach tych Ojciec św. i duchowni będą koncelebrować mszę 31 lipca w Krakowie. Czytaj też: Co jeść, żeby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka? Kilka miesięcy temu Maciek nagrał filmik, w którym mówił o swojej strasznej chorobie. 100-ONKO from Maciej Szymon Cieśla on Vimeo.