W show-biznesie ostatnimi czasy aż roi się od roznegliżowanych pup. Zaczęło się od sesji Kim Kardashian dla magazynu Paper. Gwiazda zaskoczyła swoich fanów. Wielu obstawiało, że choć zaczynała swoją karierę od łóżkowego video, to jako matka zaprzestanie pokazywania swych wdzięków. Mylono się! Kimmy najpierw wystawiła swoje siedzisko na widok publiczny, w środku sesji zaprezentowała też front. Niedługo po tym 39-letnia Chelsea Chandler postanowiła pokazać, co kryje pod spodniami, by, jak twierdziła, pokazać, że pośladki celebrytki nie mogą być naturalne. Teraz przyszedł czas na kolejną sławę żądną rozgłosu.

Na Instagramie 35-letniej modelki i aktorki, Jamie King, wylądowało właśnie foto od tyłu w zakolanówkach i stringach. Jamie zaczynała karierę w agencji modelek Michael Flutie, w 1998 roku podjęła współpracę z programem o modzie. Niestety, uzależniła się od narkotyków i alkoholu, a jej chłopak zmarł z przedawkowania. Na szczęście wyszła na prostą i odnalazła się na dużym ekranie. Teraz mieszka w Los Angeles z mężem Kylem Newmanem.

Piękniejsza od Kimmy?

&nbsp
Chciała pokazać, że to jej pupa jest najlepsza (FOTO)

Chciała pokazać, że to jej pupa jest najlepsza (FOTO)

Chciała pokazać, że to jej pupa jest najlepsza (FOTO)

Chciała pokazać, że to jej pupa jest najlepsza (FOTO)

Chciała pokazać, że to jej pupa jest najlepsza (FOTO)