Przez 9 miesięcy Rihanna nie powiedziała nic, co dotyczyłoby pobicia jej przez Chrisa Browna. Teraz zdecydowała się wyjaśnić, do czego doszło tamtego feralnego wieczoru.

Wywiad, jakiego udzieliła amerykańskiej stacji ABC, nie spodobał się Chrisowi. Uważa on, że była to ich prywatna sprawa i wszystko powinno pozostać między nimi.

– Szanuję to, że Rihanna udzieliła wywiadu i miała do tego pełne prawo, ale uważam, że wszystkie szczegóły powinny pozostać pomiędzy nami.

Niestety jeśli jest się gwiazdą, nic nie pozostaje długo „prywatne\”.

W wywiadzie dla MTV Brown dodał, że docenia wsparcie swojej eks dziewczyny i życzy jej wszystkiego najlepszego. Jest mu przykro z powodu tego, co się stało i bierze całą odpowiedzialność za swoje zachowanie.

– Od tego punktu w moim życiu zaczynam podejmować prawidłowe kroki w kierunku dowiedzenia się prawdy o samym sobie. Mam tylko nadzieję, że inne osoby, w podobnej sytuacji, nauczą się czegoś patrząc na moje błędy. Znęcanie się pod każdą postacią jest złe. Resztę pozostawiam ocenie Bogu.

Po tym, co artystka przeszła, miała pełne prawo do opowiedzenia o tym, co ją spotkało. Może dla innych par będzie to dobra lekcja.

Miejmy nadzieję, że Chris faktycznie żałuje tego, co zrobił i wyciągnie z tego jakieś wnioski.