Wiele osób, które zobaczyło najnowsze wideo Christiny Aguilery, Not Myself Tonight, zaczęło się zastanawiać, jak taki ostry wizerunek piosenkarki odbierze (choćby za jakiś czas) jej synek, 2-letni Max Bratman. Aguilera nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia:

– On będzie dorastał w świadomości, że jego mama wyraża się na gruncie artystycznym – tłumaczy Christina. – Nauczę go szanować fakt, że kobiety mają prawo wyrażać siebie i nie wstydzić się swojej seksualności i cielesności.

Aguilera dodała, że nigdy nie twierdziła, iż po urodzeniu dziecka zamieni się w słodką mamuśkę. Powiedziała, że nie przestanie być sexy tylko dlatego, że jest matką.

\"\"