Christina Apllegate w zapowiadanym przez nas wywiadzie w programie Good Morning America zdementowała plotki, jakoby rak piersi, który jej usunięto, był w zaawansowanym stadium. Badania pokazują, że w jej organizmie nie ma już komórek rakowych.

– Jestem czysta. Jestem w 100% czysta! – przekonuje Christina. – Wszystko wycięli, więc z pewnością nie umrę na raka piersi.

Gwiazda opowiada, jak bardzo rozwścieczyły ją plotki na temat jej choroby:

– Byłam taka wściekła. Pamiętam, że cała się trzęsłam.

AKTUALIZACJA!

Aktorka potwierdziła wiadomość o podwójnej mastektomii. Więcej na ten temat tutaj.