Cichopek: Poczułam, że jestem stuprocentową kobietą
Poza tym, niestety, ta pani nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
W najnowszej Gali Kasia Cichopek opowiada o swoim macierzyństwie.
Wywiad jest – niestety – mało porywający.
Tu zagłosujecie na największą ubraniową wpadkę Kasi Cichopek.
Aktorka przeżywa teraz swe najpiękniejsze w życiu chwile, rozmowa jest pełna zachwytów nad 5-miesięcznym synkiem, Cichopek opowiada o swoich planach i marzeniach.
Mówi też o swej kobiecości.
– Ja dopiero poczułam, że jestem stuprocentową kobietą. Nabrałam pewności siebie. Narodziny Adama to jest mój największy osobisty sukces. Wszystko, co zrobiłam do tej pory w pracy, przy nim staje się ulotne – zwierza się mama. Dodaje też, że dla Marcina Hakiela nastały teraz trochę trudniejsze czasy:
– (…) to trudny moment, bo kobieta bardzo skupia się na dziecku. Całą swoją kobiecość oddaję teraz nie Marcinowi, ale Adasiowi – wyznaje Cichopek.
Wywiad kończy brzmiące bardzo przekonująco zdanie:
– Adaś musi mieć rodzeństwo.
Jeśli interesuje Was, jak Kasia Cichopek przeżywa bycie mamą, cały wywiad znajdziecie
tutaj.