Kilka lat temu nikogo nie zdziwiłoby, że w posiadłości Paris Hilton (33 l.) można znaleźć narkotyki. Dziedziczka hotelowej fortuny jeszcze kilka lat temu upijała na do nieprzytomności z Lindsay Lohan (28 l.) i pudrowały wspólnie swoje zoperowane noski.

Minęło kilka lat, Paris odsiedziała wyrok w więzieniu, wynajęła speców od wizerunku, otworzyła firmę produkującą odzież, wysokie szpilki i torebki – generalnie zarabiała kolejne miliony. Dzisiaj Hiltonówna zajmuje się muzyką i jest w czołówce najlepiej zarabiających dj-ów na świecie (sic!).

Wczoraj na ranczu Hiltonów na Kostaryce policja zatrzymała prywaty samolot, na którego pokładzie znajdowało się 400 kilogramów kokainy.

Czy należały do Paris? Podejrzenie padło oczywiście na dziedziczkę, ale jej rzecznik już wyjaśnił, że to… zbieg okoliczności, z którym rodzina Hiltonów nie ma nic wspólnego.

A już myśleliśmy, że wróciła wielka Paris imprezowiczka.

Co 400 kilogramów kokainy robiło na ranczu Paris Hilton?

Co 400 kilogramów kokainy robiło na ranczu Paris Hilton?

Co 400 kilogramów kokainy robiło na ranczu Paris Hilton?

Co 400 kilogramów kokainy robiło na ranczu Paris Hilton?

Co 400 kilogramów kokainy robiło na ranczu Paris Hilton?