Znane są problemy Dody z jej kręgosłupem. Sprawa zdaje się być poważna, bo – jak się okazuje – Rabczewska przez swą niefrasobliwość może jeszcze pogorszyć swój stan.

Super Express pisze, że częste zakładanie szerokich pasów jest w przypadku Dody sprytnym posunięciem. Borykająca się z chorobą kręgosłupa wokalistka ukrywa w tym elemencie garderoby tak zwane sznurówki lędźwiowo – krzyżowe.

W ten sposób sztucznie wzmacnia swój kręgosłup i zapobiega atakom bólu. Ale gorset, który sobie funduje, może jej przynieść więcej strat, niż pożytku.

Ortopedzi alarmują, że zbyt częste noszenie sznurówek prowadzi do zaniku naturalnego gorsetu mięśniowego. Chory może się w ten sposób skazać na noszenie gorsetu do końca
życia. A co najgorsze, nadużywanie sztucznego gorsetu może doprowadzić do opadnięcia miednicy, a to już raczej nie są przelewki.

Lepiej zdjąć gorset i zacząć ćwiczyć, by wzmocnić mięśnie – radzą lekarze.

Najciekawsze jest jednak to, że regularnie słyszymy o „poważnych problemach zdrowotnych\” Dody, zazwyczaj wtedy, kiedy nie ma o niej innych tematów. Czy to zwykła próba podtrzymania popularności?