Co Lewy dostaje na śniadanie od swej żony? (Instagram)

Jajka na bekonie? Tosty z szynką? A może tłuściutki, chrupiący croissant? Co takiego Robert Lewandowski (26 l.) dostaje na śniadanie od swej żony?

Gdyby Anna Lewandowska (26 l.) była „zwykłą Anką”, pewnie pichciłaby tosty albo robiła francuskie grzanki, by zadowolić swego lubego. Ale że Anna jest promotorką zdrowego stylu życia i ambasadorką wszystkich zdrowych, fikuśnych i drogich dziwactw „zza granicy”, Lewy dostaje oryginalne śniadania.

I tak kilka dni temu, po powrocie z Dubaju, Anna przygotowała mężowi naleśniki. Nie były to jednak naleśniki, jakie znamy, tylko ciemne placki – zapewne bez jajek i mleka, bo tych produktów Lewandowska unika.

Do naleśników trenerka podała owoc rambutanu. Przywiozła go z wyprawy.

Idźmy dalej. Jako że raczej nieprędko polecimy do Dubaju i przywieziemy stamtąd rambutana, podpatrujemy kolejne śniadanie przygotowane przez celebrytkę. W środę Lewandowski posilił się rano puddingiem z nasionami chia (przepis można znaleźć na blogu Anny Lewandowskiej). Było i mango, i jagody goji.

Na niedyskretne pytanie internautki:

Czy to prawda, że Lewy najbardziej lubi steka i ziemniaczane puree?

Anna nie odpowiedziała.

Szkoda tylko że reklamuje coca cole która na pewno nie jest zdrowa… – zwątpił ktoś w komentarzu.

Może któraś z Czytelniczek Kozaczka spróbuje uraczyć swego ukochanego takim fit śniadaniem. Jak myślicie – panowie będą zadowoleni?