Wygląda na to, że estoński zespół o bardzo wymownej nazwie Rotting Cock (której nie zamierzamy tłumaczyć) „pożyczył\” sobie wizerunek Ewy Sonnet.

Nasza rodzima gwiazdka widnieje na okładce płyty My Sister Is Dead And I Fuck Her Corpse Every Day (Moja siostra nie żyje, a ja pie…ę jej zwłoki każdego dnia).

Teraz widać, jacy panowie gustują w podobnym typie urody…

Ciekawe, czy Ewa po prostu zostawi tę sprawę.

\"ewa