To chyba zauważył każdy – dziwnym trafem nikomu nie znana dotąd Amerykanka Isis Gee mocno trzyma się w programie Taniec z gwiazdami. Odpadli ci, którzy byli znani Polakom z seriali, programów… Czy to możliwe, żeby Isis tak szybko zdobła sympatię ludzi? Jeśli tak, to czym? Nie udziela wywiadów (jeśli już to krótkie i mało konkretne), nie występuje nigdzie indziej.

Nie wiadomo też, co tak naprawdę jest faktem w biografii tej tajemniczej artystki.

Rewia wspomina podejrzenia, jakoby Isis była kiedyś mężczyzną, podpierając się kształtem i wielkością jej zębów oraz… palców. Wątpliwości co do płci można chyba jednak wykluczyć – wszyscy oglądający program potwierdzą, że jej figura jest absolutnie kobieca (pamiętamy również oświadczenie na ten temat samej wytwórni, która stanowczo zaprzeczyła).

Co jeszcze jest prawdą? M.in. to, że urodziła się w Seattle, a jej rodzice pochodzą z Egiptu. Isis ma jednak polskie korzenie i imię – Tamara. Jej babcia pochodziła z podpoznańskiej miejscowości i nazywała się Zielińska.

Magazyn zastanawia jednak fakt, że gdy Ivona Pavlović ocenia ją używając fachowego słownictwa, Isis kiwa głową, jakby rozumiała każde słowo. Może robi tak z uprzejmości?

Jej pozy i miny też wydają się wystudiowane.

Nawet na zdjęciach zawsze wygląda tak samo – pisze magazyn.

Może to przez operacje plastyczne? Czy jednak takie miała? Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie…