/ 29.12.2010 /
„Nie ma jak u mamy\” – chciałoby się zanucić patrząc na najnowsze fotki Colina Farrella.
Gwiazdor opuścił ciepłe Los Angeles i przyleciał do Dublina, by w towarzystwie rodziny świętować urodziny ukochanego brata, Eamona.
W poniedziałkowy wieczór w towarzystwie matki Rity i siostry Claudine aktor wybrał się do klubu na imprezę. Jak zwykle wyluzowany i szczęśliwy.
Bo przecież wolny! I w towarzystwie dwóch kobiet swego życia.
Zobaczcie zdjęcia.