W piątek 17 lutego wszyscy miłośnicy kotów świętowali dzień swoich pupili. Z tej okazji słynącemu z miłości z do kotów Jarosławowi Kaczyńskiemu dziennikarz zadał pytanie dotyczące święta. Chciał wiedzieć, czy w piątek kotki byłego premiera dostaną z okazji ich dnia coś specjalnego.

Zobacz: Robert Górski o Uchu Prezesa: Chciałem dokuczyć Kaczyńskiemu…

– Uczciwie mówiąc, niestety od pana się dopiero o tym ważnym święcie dowiaduję. Zawsze mówię, że warto jeździć po kraju, warto rozmawiać z ludźmi to zawsze się człowiek czegoś nowego dowie – zauważył Kaczyński i dodał:

– Postaram się. Przed wyjściem z domu to pewnie niczego nie zdziałam, a przynajmniej może na wieczór coś koty nadzwyczajnego dostaną. Chociaż, panie redaktorze, dzisiaj mamy nowe pokolenie kotów, tak jak nowe pokolenie młodych ludzi. Mają zupełnie inne wymagania, zupełnie inne oczekiwania. To są inne koty niż pamiętam z dawnych lat – podsumował refleksyjnie lider PiS.

Czytaj: Joanna Krupa nie wie, kim jest Jarosław Kaczyński!

Wypowiedź Kaczyńskiego o kotach szybko trafiła na wiele portali, w tym na Pudelka. Karolina Korwin-Piotrowska, która sama jest właścicielką słodkich psiaków, po przeczytaniu newsa o tym, jak Kaczyński zamierza świętować dzień kota, napisała na swoim Facebooku:

Jestem ostatnią osobą, która będzie głosować na PiS, ale stosunek do zwierząt tego pana zawsze mnie bardzo wzrusza i ujmuje, bo widać, że jest szczery i prawdziwy. I nie ma się co śmiać.

Karolina Korwin ciepło o Kaczyńskim. Świat się kończy?

COŚ TAKIEGO?! Korwin-Piotrowska CIEPŁO o Kaczyńskim

COŚ TAKIEGO?! Korwin-Piotrowska CIEPŁO o Kaczyńskim

COŚ TAKIEGO?! Korwin-Piotrowska CIEPŁO o Kaczyńskim

COŚ TAKIEGO?! Korwin-Piotrowska CIEPŁO o Kaczyńskim

COŚ TAKIEGO?! Korwin-Piotrowska CIEPŁO o Kaczyńskim