Magazyn Show twierdzi, że jest to najgorętszy romans roku. Faktycznie, robi się ciekawie – polska piękność, Alicja Bachleda Curuś, która tak naprawdę zaczyna prawdziwą karierę w Stanach, i Collin Farrell, który z niejedną hollywoodzką pięknością już romansował.

Ich związek zaczął się na planie filmu Ondine, gdzie Farrell i Curuś grają razem.

Parę widziano niedawno w Krakowie na rynku, na romantycznym spacerze.

– Ciągle patrzyli sobie w oczy. Colin trzymał Alicję za rękę, śmiali się, całowali i przytulali. Wyglądali na bardzo szczęśliwych i zakochanych.
Zamówili dwa desery lodowe – opowiada magazynowi kelnerka, która ich obsługiwała. – Rachunek zapłacił Farrell. Zostawił mi duży napiwek. Alicja wyglądała przepięknie. Miała delikatny makijaż. Zachowywała się naturalnie, mimo że widziała, iż wszyscy na nich patrzą.

Farrell ma już za sobą mnóstwo mniej lub bardziej poważnych związków, owocem jednego z nich jest 5-letni syn. Alicja musiała się naprawdę zauroczyć, by pchać się w romans z takim kobieciarzem. A może to po prostu trochę sztucznie szumu na potrzeby filmu?

Więcej znajdziecie w najnowszym magazynie Show.

\"Czy