Na imprezie z okazji urodzin MTV Doda pojawiła się tym razem sama – bez Nergala (przy okazji odnotujemy, że obecny był za to były mąż Rabczewskiej, Radek Majdan).

Jak napisał Super Express, piosenkarka miała się pochwalić przed dziennikarzem radosną nowiną o swoim błogosławionym stanie.

Na ten wieczór Doda założyła sukienkę z podwyższonym stanem, która faktycznie mogła przywodzić na myśl rosnący ciążowy brzuszek. Momentami Rabczewska pokładała się na krzesłach, jakby demonstrując swą słabość.

Czy jednak warto wierzyć w słowa Rabczewskiej? To nie pierwszy raz, kiedy piosenkarka rzuca hasłami „na wyrost\”. Począwszy od ciągle się powtarzających wielkich obietnic o podboju świata, wyjeździe do USA i robieniu tam kariery, przez wracające plotki na temat domniemanej ciąży – miały o tym świadczyć zasłabnięcia na koncertach, tycie, a w styczniu tego roku omdlenie na imprezie i zaręczyny z Nergalem (news tutaj).

Ponadto Rabczewska nie ukrywała, że jej wyczekiwanym dzieckiem jest teraz płyta, która wkrótce ukaże się na rynku. A nic tak dobrze nie działa na promocję nowego \”dziecka\”, jak ślub, rozwód (to też już przerabialiśmy) czy plotki o ciąży.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"