W sierpniu Natasza Urbańska skończy 34 lata. Jak na artystkę, to dość zaawansowany wiek. Gala zapytała więc gwiazdę czy nie boi się konkurencji młodszych koleżanek w Teatrze Buffo:

Dziewczyny bardzo się starają, rzeczywiście ciężko pracują. I tak naprawdę daję im szansę, żeby próbowały sił w moim repertuarze, który śpiewam w teatrze. Różnie to bywa: byłam w ciąży, wciąż pojawiają się propozycje nowych programów. To jest naturalne, że kiedyś może mnie nie być, kiedyś może wyfrunę. Myślę, że to jest fair, żeby dziewczyny miały swoją szansę. Zresztą już grały, zastępując mnie. Normalne! – mówi Urbańska.

Tancerka i piosenkarka dodaje, że przeszła już na kolejny etap:

Swoje buciki już wytarłam w tym teatrze i teraz jestem głową w innych projektach. Przychodzę, bo kocham to miejsce, kocham grać w teatrze, bo to jest po prostu świetny warsztat. Śpiewając, codziennie ćwiczysz dalej, pracujesz nad sobą. Ale mam też inne propozycje.

O jakich propozycjach mówi Natasza? Cały wywiad z gwiazdą znajdziecie TUTAJ.

\"\"

\"\"