Tydzień temu podczas meczu Grupy I Strefy Euroafrykańskiej rozgrywanym przez siostry Radwańskie z Chorwacją miało dojść do incydentów z udziałem izraelskich kibiców.

Portal Niezależna pisał, że w czasie spotkania kibice wykrzykiwali pod adresem Polek brzydkie słowa i wyzwiska, rzucali na kort papiery i dekoncentrowali zawodniczki. Pojawiły się doniesienia, że polskie zawodniczki nazwano „katolickimi s*kami”.

Tenisistki nie komentowały sprawy. Na konferencji prasowej, która odbyła się po meczu i trwała kilkadziesiąt sekund, powiedziała z ironią, że spotkanie było perfekcyjne.

Wczorak szef MZS, Radosław Sikorski zlecił sprawdzenie tych doniesień.

– Gdyby to była prawda, to byłoby to oczywiście oburzające, tak jak oburzające jest zachowanie niektórych polskich kibiców na polskich stadionach. Natychmiast zleciłem placówce (dyplomatycznej) zweryfikowanie, czy rzeczywiście, to miało miejsce – stwierdził Sikorski.

O całej aferze więcej przeczytacie tutaj.

Czy Radwańskie zostały zwyzywane w Izraelu?