Uwaga, jeśli lubicie styl Mary-Kate Olsen, biegnijcie na strych albo do piwnicy. Może w zakamarkach rupieciarni uda się Wam wyszperać podobny plecak.

Wielbicielka mody w stylu dalekim od klasycznej elegancji pojawiła się niedawno na otwarciu nowej restauracji na plecach mając coś, co wyglądało, jak znalezione w second-handzie.

Jak widać nawet torebki od Chanel mogą się znudzić.

&nbsp