Przybylska ostro pracuje nad wykreowaniem swego portretu jako idealnej matki i żony super faceta. W najnowszym wywiadzie, jakiego udzieliła Vivie aktorka pod niebiosa wychwala swego męża. Mówi, że gdyby musiała wystąpić w filmie nago, jej mąż by to zrozumiał. Przecież to jest wliczone w nasz zawód. Ciało też jest warsztatem tłumaczy Przybylska.

Na pytanie czy Jarek Bieniuk, mąż Ani, nie miał nic przeciwko, kiedy wcieliła się w rolę prostytutki w filmie Izolator, Przybylska odparła:

Jarek jest dojrzałym, inteligentnym facetem, a nie dzieciakiem. Odróżnia sztukę od życia.

Jak się okazuje, Przybylska dała jednak Jarkowi scenariusz do przeczytania. Były w nim ostre rozbierane sceny. Jak się później okazało, reżyser zmienił scenariusz i aktorka wcale nie musiała się rozbierać! Podobno to sam reżyser nie chciał filmu epatującego brutalnością.

Podobno.