Wokalistka promuje swoją nową solową płytę On My Own. Z tego względu specjalnie dla magazynu Machina zdecydowała się pozować nago na gniadym koniu.

Fotografia ma nawiązywać do obrazu Szał uniesień Władysława Podkowińskiego z 1894. Aczkolwiek zdjęcie jest grzeczniejsze niż oryginał, który możecie zobaczyć tutaj. Obraz miał przedstawiać ukochaną malarza w ekstazie miłosnej.

Tatiana Okupnik ustawiona jest w dużo delikatniejszej pozie. Piosenkarka zapowiadała, że nie rozbierze się dla żadnego czasopisma, w grudniu odmówiła Playboy’iowi. Co więc się zmieniło?

Otóż jej nagie zdjęcie to komputerówka. Tatiana pozowała w kostiumie kąpielowym. Kiedy się przyjrzeć zdjęciu widać troczki na szyi. Tym samym artystka nie złamała swojego postanowienia. Graficy komputerowi lekko poretuszowali zdjęcie i mamy nagą Okupnik.

Zdjęcie dla Machiny to artystyczna prowokacja. Tylko dlatego piosenkarka zgodziła się na taką aranżację, sesje dla magazynów erotycznych nadal nie wchodzą w grę. Cóż, naga Tatiana plus spieniony koń i okładka magazynu to w końcu skuteczna promocja.