Pamiętacie, co o Dawidzie Podsiadło powiedział Kamil Bednarek, gdy poszedł do Kuby Wojewódzkiego? Tak, tak, podobno nigdy nie słyszał jego muzyki (więcej tutaj). Mimo to, wydaje się, że Podsiadło zaczyna odnosić coraz większe sukcesy, wszak jego utwór Trójkąty i kwadraty jest puszczany w niemal każdej stacji radiowej. Czemu Dawid może zawdzięczać swój sukces? Zapewne udziałowi w programie X Factor, kiedy jego twarz stała się rozpoznawalna. Co ciekawe, piosenkarz nie ma dobrego zdania o tym talent show.

Dawid jakiś czas temu udzielił wywiadu Radiowej Trójce, w którym powiedział:

– Byłem raczej zniesmaczony tym, co zobaczyłem. Dla mnie największym szokiem było to, że taki program, mimo wszystko, nie służy do promowania, pomagania utalentowanym ludziom, ale do jakiejś promocji bezsensownej produktów, a nie ludzi, czy artystów. Tam jest odbierana jakaś osobowość i jedyny pierwiastek przypisany do każdego z nas. Zostajemy już ubrani w szaty z góry ustalone: ten będzie skromnym chłopakiem, a ten będzie przebojowym i skaczącym do piosenki.

Zaraz jednak dodał:

– Ja też nie mogę narzekać, bo dzięki temu, że wziąłem w nim udział mogłem podpisać kontrakt z wytwórnią i zrobić płytę, o której marzyłem.

Coś niezdecydowany ten Dawid…

Dawid Podsiadło jedzie po X Factorze