Są dwa miejsca, w których Dawid Woliński regularnie robi sobie sweet focie. Pierwsze to słynna winda – nie ma prawie dnia, żeby projektant nie strzelił sobie „selfie” w wysmakowanej stylizacji.
Drugim miejscem, z którego „Woli” wita swoich fanów na Instagramie jest łóżko. Celebryta często dokumentuje momenty po przebudzeniu – zazwyczaj towarzyszy mu wtedy dobry humor (czasem także i jego psy;)
Ostatnio Woliński pokazał swoje słynne łoże, w którym wyleguje się o poranku.
Tu zobaczycie, jak wygląda sypialnia Marcina Tyszki.
Jest – jak się można było domyślić – designerskie i bardzo zachęcające do leniuchowania.
To zupełnie inny styl urządzania wnętrz niż ten, który podoba się Grycankom.
Ładnie?
I słynne sweet focie Wolińskiego – nie tylko z łoża w sypialni