Dziś nikt już chyba nie wierzy, że zdjęcia gwiazd trafiają do magazynów „na surowo\”, bez wcześniejszej interwencji grafików.

Demi Moore twierdzi jednak, że jej najnowsza sesja dla W była nietknięta, przynajmniej jeśli chodzi o jej zgrabną sylwetkę.


– Ja nie mam bioder – twierdzi Demi, broniąc się przed zarzutami, że graficznie ją wyszczuplono. – Uwielbiam to zdjęcie i żałuję, że nie mam takiego dobrego oświetlenia cały dzień. Moje biodra były nietknięte, nie dajcie sobie niczego wmówić. Ostatnio jestem chudzinką.