Podczas gdy większość gwiazd nie myśli już o sprawie Romana Polańskiego, a na pewno nie komentuje wydarzeń, Johnny Depp zabrał głos w tej kontrowersyjnej sprawie.

– Dlaczego teraz? – pyta retorycznie w jednym z najnowszych wywiadów. – Najwyraźniej coś jest na rzeczy. Ktoś z kimś zawarł układ. Może w grę wchodzą jakieś pieniądze, ale dlaczego teraz?

\”Teraz\” oznacza aresztowanie Polańskiego dopiero 30 lat po popełnieniu zarzucanego mu przestępstwa, choć Szwajcarię odwiedzał wcześniej wielokrotnie – ma tam nawet posiadłość, w której obecnie odsiaduje areszt domowy.

– On nie jest drapieżnikiem – dodaje Depp. – Ma 75 czy 76 lat. Ma dwoje pięknych dzieci, ma żonę, z którą jest już od długiego czasu. Nie czai się na ulicy!

No właśnie – dlaczego teraz?

&nbsp