Romans Mili Kunis z marką Dior, dla której aktorka reklamowała torebki (news tutaj)był krótki i zakończył się ponoć wielką burzą.

Niedawno okazało się miejsce Kunis zajęła inna gwiazda młodego pokolenia, Jennifer Lawrence (więcej na ten temat przeczytacie na Zeberce).

Teraz mówi się, że decyzję o zmianie „twarzy” produktów marki podjęli poirytowani przedstawiciele Diora, którzy mieli dość oglądania zdjęć Mili Kunis w niedbałych, flejtuchowatych stylizacjach. Plotkuje się też, że według nich Mila była po prostu… za gruba do tej roli.

Firma zapłaciła fortunę, dlatego była sfrustrowana brakiem dbałości o wygląd Mili na co dzień – twierdzą informatorzy. – Ludzie z marketingu Diora sugerowali nawet, żeby dostarczyć jej garderobę, w oparciu o którą mogłaby tworzyć korzystniejsze stylizacje.

Odkąd zaczęła się spotykać z Ashtonem, ciągle była fotografowana w totalnym nieładzie – mówi dalej osoba z kręgu Diora. – Nie takiego wizerunku marka spodziewała się po swojej ambasadorce.

„Jak cię widzą, tak cię piszą” – sprawdza się stara prawda…

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Mila Kunis w kampanii Diora:

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Dior zakończył współracę z Milą Kunis, bo była za gruba?

Fot. © Fame/Flynet