Doda daje pstryczka w nos Edycie Górniak

O spięciach na linii – Dorota Rabczewska – Edyta Górniak mówi się od dawna. Kiedyś Doda w jednym z wywiadów wyznała, że nie miałaby oporów, by nagrać z Edzią numer. Zdania Dody nie podzieliła jednak Edzia:

Duet po Mietku Szcześniaku, Mattcie Dusku, Aleksandrze Kurzak i panu Carrerasie z Dorotą? Niech pomyślę… Podejmuję raczej projekty muzyczne z artystami, z którymi w jakimś stopniu mogę się identyfikować. Ale oczywiście doceniam i dziękuję za propozycję – miała odpowiedzieć Górniak.

Ostatnio rozmowy z Dodą mogliśmy posłuchać na antenie radiowej Czwórki. Piosenkarkę zapytano, czy tym razem zgodziłaby się wystąpić z zespołem Weekend. Co odpowiedziała?

Myślę, że wystąpiłabym z nimi nawet za darmo, jeżeli byłoby to w jakimś celu, byłaby fajna muzyka i dobra zabawa, bo ja nie jestem napompowana i z tym nie gram, z tamtym nie gram i piję wodę z Tajlandii. Jestem totalnie wyluzowaną artystką.

Oczywiście była to aluzja do pani Górniak, która, jak głoszą plotki, każe sprowadzać swoim asystentom wodę z Tajlandii, by mogła popijać ją w przerwach na koncertach.

Która z pań jest bardziej wyluzowana? Chyba nikt nie ma wątpliwości.