Doda rozbierała się na lotnisku
Wystroiła się jak choinka i wykrywacz metalu oszalał.
/ 25.09.2008 /
Fakt donosi o widowisku, w jakim za darmo uczestniczyli podróżni zgromadzeni na warszawskim Okęciu.
Kilka dni temu zjawiła się tam Doda, której było pilno na jakieś biznesowe spotkanie. Niestety, w dobie walki z terroryzmem strój piosenkarki nie należy do najbardziej bezpiecznych. Metalowe dodatki na ubraniu Dody wywołały pisk wykrywacza metalu w bramce, przez którą przechodziła.
Królowa zmuszona była do zdjęcia skórzanej kurtki, pasa i nabijanych ćwiekami kozaczków. I tak gwiazda stanęła w skarpetkach.
Dobrze że upodobanie Dody do metalowych dodatków nie przeniosło się na głębsze partie ubrania.