– Nie mam zwyczaju komentować plotek na swój temat – pisze Doda na swojej oficjalnej stronie internetowej w odpowiedzi na doniesienia odnośnie jej zachowania wobec Kabaretu Moralnego Niepokoju. – Wynikają one z niefortunnie posklejanych, wyolbrzymionych wydarzeń.

Dalej czytamy:


Drogi KMN, nie nienawidzę Was (skąd ten pomysł).
Nie znam Waszej twórczości, więc nie mam się za co obrażać. Chętnie jednak nadrobię swoje zaległości tym bardziej, że będę teraz głównym bohaterem Waszych skeczy:) (mam nadzieję, że nie zmienicie zdania). Niech Kabaret się nie boczy i nie obraża oraz przestanie wylewać swoje niesłuszne żale. Zalecam więcej luzu i mniej przewrażliwienia na swoim punkcie.
Jeżeli macie ochotę, chętnie się z Wami spotkam, opowiem Wam jak było naprawdę i razem pośmiejemy się z Waszej nadinterpretacji i braku dystansu. Kto jak kto ale Kabaret powinien mieć go pod dostatkiem… Pamiętajcie, że co złego to nie JA 🙂
Doda

W Na żywo, tuż obok artykułu Kasi Pakosińskiej, było zdjęcie przedstawiającej Dodę oblewającą wodą jednego z artystów KMN.

Grupa nie jest znana ze skandali, a z działalności artystycznej, co tylko przemawia na ich korzyść.

A czy Doda chciałaby, żeby ktoś ją oblał wodą? Nie chcemy wiedzieć, jaka awantura by z tego wynikła.