Romans Dody i Nergala – owszem, przyniósł Rabczewskiej, ale rozgłos w postaci śmiechu i dawki krytyki zmieszaną ironią.

Okazuje się bowiem, że koncert Dody, który zaplanowany był na 5 września koncert w Gorzowie Wielkopolskim został przesunięty na 27 września z powodu niewystarczającej sprzedaży biletów.

Gazeta Lubuska dowiedziała się, że organizatorzy liczą na to, że po zakończonym sezonie urlopowym chętnych na koncert za 40 zł i 25 zł (dla dzieci do 13 lat) będzie więcej.

Zaraz zaraz… Przecież wakacje skończyły się 31 sierpnia. 5 września było i tak PO sezonie urlopowym, przynajmniej w wypadku największych fanów Doroty.

Zatem o co chodzi? Czyżby długo wieszczony początek końca?

\"20