Życie sławnych osób wcale nie musi być usłane różami. Zbyt nachalni fani mogą zamienić je w piekło.

O stalkerach pisze Newsweek. Za jeden z przykładów tygodnik podaje aktorkę, Dominikę Ostałowską, która była nękana przez psychofankę.

Kobieta najpierw proponowała, że poprowadzi stronę internetową Ostałowskiej. Później stawała się coraz bardziej uciążliwa.

Opowiadała, że jest z aktorką w związku, będąc równocześnie jej menadżerem. Poza tym rozsiewała plotki, że Dominika Ostałowska ma białaczkę, a ona jest dawcą szpiku kostnego.

Newsweek przytacza również statystyki, według których przez pierwsze pół roku obowiązywania paragrafów dotyczących stalkingu do sądu trafiło 400 tego typu spraw.

Tylko jedną osobę skazano na rok więzienia. Większość wyroków to niewysokie grzywny.

Czy waszym zdaniem to wystarczające kary?

&nbsp
Dominika Ostałowska miała psychofankę