Milioner Donald Trump wpadł w poważny konflikt z prawem.

Na imprezę Super Bowl Party Trump wynajął dziewczyny do noszenia gościom drinków. Kelnerki były zupełnie nagie – ich jedyne „odzienie\” stanowiła farba pokrywająca skórę – rysunek przedstawiał logo wódki Trumpa. I nie byłoby w tym nic nowego gdyby nie fakt, że jedna z nich miała dopiero 17 lat.

Magazyn 944, który był oficjalnym organizatorem imprezy zaprzecza, jakoby miał cokolwiek wspólnego z zatrudnianiem hostess. Za wszystko odpowiedzialny jest milioner.

No właśnie – milioner. Posmaruje tu i ówdzie i cała sprawa pójdzie w zapomnienie…