Dramatyczne wyznanie Seleny Gomez o swojej depresji
Czy w końcu stanie na nogi?
Selena Gomez (24 l.) od lat zmaga się z depresją, która wywołana jest przez toczeń.
Zobacz też: Selena Gomez robiła to z premedytacją, żeby zranić Bellę Hadid
Wiele tabloidów twierdziło przy tym, że piosenkarka ma problemy z psychiką przez Justina Biebera. Plotki te jednak szybko zdementowano, a sama wokalistka trafiła do kliniki, aby poprawić swój stan zdrowia.
Od jakiegoś czasu z nadzieją patrzy w przyszłość. Głównie dzięki swojej terapii, na którą uczęszcza aż… pięć razy w tygodniu!
W wywiadzie dla magazynu Vouge zdradziła, że dzięki temu stała się pewniejsza siebie oraz z nadzieją patrzy w przyszłość.
Ponadto stwierdziła, że w obecnych czasach kobiety są uczone, aby być „jak najpiękniejsze”. Kiedy jednak nie spełniają tych „wymogów”, to z łatwością mogą stracić pewność siebie.
Wokalistka zdradziła również, że najbardziej samotnymi dniami dla niej są te, które spędza w trasie koncertowej. Czuła przy tym, że nie daje z siebie wszystkiego oraz jej fani „nie są zadowoleni z jej występów”.
Wielka presja, jaka na nią spoczywała, z czasem zaczęła niszczyć jej życie.
Zobacz też: SELENA GOMEZ JUŻ TAK NIE WYGLĄDA! GWIAZDA MA RÓŻOWE WŁOSY! [VIDEO]
Miejmy zatem nadzieję, że teraz mając nowego partnera przy boku, gwiazda na nowo odzyska wiarę we własne siły.
In our April issue, @selenagomez talks about mental wellness and taking a step back from the limelight. https://t.co/xdeLiRClxp
— Vogue Magazine (@voguemagazine) 16 marca 2017