Tom Cruise (54 l.) był ostatnio gościem u Jimmy’ego Kimmela. Aktor wspomniał w rozmowie o swojej roli Mavericka w filmie Top Gun.

Zobacz też: Suri Cruise skończyła już 10 lat – zobaczcie, jak się zmieniła! (FOTO)

Produkcja z 1986 była przełomem w jego karierze, dzięki czemu zyskał światową sławę. Jednakże, aby zagrać w filmie, gwiazdor musiał przygotować się do roli.

I to właśnie przygotowania były najcięższe, ponieważ jak wspomina Cruise:

Podczas naszego pierwszego lotu w godzinach porannych było naprawdę ciężko. Siła, którą generowała maszyna, została dotkliwie odczuta przez moje ciało. Miałem ze sobą torbę na wymiociny, więc między ujęciami schylałem się, żeby szybko opróżnić brzuch.*

Co więcej, aktor wyznał, że w samolocie, pilotowanym przez mężczyznę o pseudonimie „Bozo”, niemal nie stracił przytomności. Wszystko dlatego, że:

Drugi raz, kiedy wsiadłem do F-14, to moja głowa dosłownie przyległa do ziemi z ciśnienia. Zostałem przyciśnięty do podłogi, ściskając swoje wymiociny w ręku. Ciągle krzyczałem „Bozo! Bozo!” i dusiłem się, a on tylko wznosił się wyżej i wyżej.*

Zobacz też: Minęły już trzy lata od ostatniego spotkania Suri i Toma Cruisa

I dalej:

W końcu zwolniliśmy i lecieliśmy przed siebie. Mówię do niego: „Bozo, co jest z tobą człowieku? Nie widziałeś, że moja głowa była przy podłodze?” On na to: „A mówiłem ci, że nie nazywają mnie Bozo bez powodu”*.

Mimo tych trudności aktor przeszedł wyczerpujący trening. Efekty mogliśmy zobaczyć w filmie.

Co ciekawe, produkcja bez wątpienia stała się jedną z klasyków kina lat 80.

Co sądzicie o tym filmie?

Zobacz też: Tom Cruise zagra w Top Gun 2

(* – tłumaczenie wykonane przez Antyradio.pl — przyp. red.)

Dramatyczne wyznanie Toma Cruise: Dusiłem się i wymiotowałem!

Dramatyczne wyznanie Toma Cruise: Dusiłem się i wymiotowałem!

Dramatyczne wyznanie Toma Cruise: Dusiłem się i wymiotowałem!