Dziś wieczorem finał V edycji Tylko muzyka. Must be the music. Widzowie wybiorą zwycięzcę, który zgarnie 100 tys. złotych i zapewni sobie występ podczas Sopot TOPtrendy Festiwal 2013. Jurorzy mają swoje typy, ale podkreślają że ten finał nie ma faworyta, a o wyniku głosowania mogą zdecydować emocje. Zobaczcie kto wystąpi na scenie w finałowym starciu.

Duet Czarno to widzę tworzy para niewidomych artystów: Patrycja Malinowska oraz Patryk Matwiejczuk. Jurorzy bardzo chwalą ich za interpretacje znanych piosenek, bo własnej twórczości nie mają. Zarówno za przebój Roda Stewarda When I Need You w eliminacjach, jak i półfinałową Over the Rainbow
Barbary Streisand dostali 4 X TAK. Na finał przygotowują Imagine Johna Lennona. Śmiało można zaryzykować twierdzenie, że czarują emocjami, a do tego są bardzo sympatyczni. Tylko czy to wystarczy by wygrać?

Ego Trip to może być czarny koń tego finału, patrząc jak popularny jest hip hop w Polsce i jak dobre wyniki osiągają zespoły hip-hopowe w programie. Zespół pochodzi z Myszkowa, a zdecydowanie wyróżnia ich żywa sekcja: bas, perkusja i klawisze, które ich muzyce i tekstom nadają doskonałą oprawę. Sporym plusem jest to że w programie wykonują własne utwory i jak deklarują chcą niebawem nagrać płytę. Zwycięstwo w show na pewno by im w tym pomogło.

Czterech młodych panów z Ząbkowic Śląskich, jeden z najlepszych zespołów
rockowych w tej edycji czyli Fairytaleshow. Po ostatnim półfinale mogli czuć się największym przegranym, gdyż mimo bardzo pozytywnych opinii jurorów do finału się nie dostali. Pomogła im dzika karta od słuchaczy RMF FM. Mają spory potencjał, grają swoje kompozycje i jak widać po piosence Do Ani Kultu, którą wykonali w półfinale potrafią także z pomysłem podejść do szlagierów polskiego rocka.

Patrycja Baczyńska, wydaje się być wokalnym specem od wielkich popowych przebojów. Jak dotąd śpiewała w programie I Will Always Love You Whitney Houston i My Heart will go on Celine Dion. Warunki głosowe ma wielkie, do tego wzbudza emocje, bo nie widzi od urodzenia. Życzę ci żebyś spotkała w życiu kompozytora, który będzie pisał ci takie wspaniała piosenki na miarę
twojego głosu
– powiedziała jej Elżbieta Zapendowska.

Pewnie jeśli by zapytać by jurorów o ich cichych faworytów, wskazaliby na Piotra Szumlasa i Jakuba Zaborskiego. Ten duet ma wszystko: dobre własne piosenki i teksty, wizję co chcieliby robić i spore szanse na sukces. Wystarczy, by wygrali w programie, dobrali jeszcze kilku muzyków i nagrali dobrą płytę. Jeżeli nie słyszeliście ich eliminacyjnej piosenki Emotions, powinniście to nadrobić, to naprawdę świetna kompozycja, co podkreślali jurorzy show. W finale zagrają własną piosenkę Miss You.

Natalia Pikuła w finale to chyba największa niespodzianka tej edycji, bo półfinał wywalczyła sobie niebanalną osobowością. Natalia jest ładna, niepokorna i przebojowa, ale nie ma własnego repertuaru. Jej występ w półfinale dwa tygodnie temu był naprawdę bardzo dobry. Zaśpiewała piosenkę Maryli Rodowicz Damą być i widać było, że w tym repertuarze odnajduje się doskonale. Było z pomysłem, przebojowo i 4 X TAK w werdykcie jury. Czy Natalia może nas jeszcze czymś zaskoczyć w finale?

Katedra, czyli cudowny powiew lat 70-tych w programie, dał im póki co finał V edycji show. Najpierw pokazali się w stylowej własnej kompozycji Kim jesteś, w półfinałach wsparli się piosenką Czesława Niemena Jednego serca. W obu przypadkach jurorzy nie mieli wątpliwości podkreślając właśnie stylowość, niebanalność i fakt, że dziś tak grających zespołów już nie ma. Jest w tym jak wyglądają i grają coś magicznego. W finale zagrają kolejną własną piosenkę Zapraszamy na łąki.

Megitza, czyli piękna kontrabasistka Małgorzata Babiarz z zespołem. Póki co korzystała z muzycznej mieszanki kultur, grając bałkańsko i cygańsko. Z powodzeniem wykonuje ludowe kompozycje, ale również ma własne utwory. To, czym podbija serca słuchaczy (poza urodą) to ekspresja i ognistość w ich muzyce. Pani śpiewa bardzo lekko, czysto i precyzyjnie. To jest coś, co nas w muzyce bierze, bo to jest sztuka. Takich ludzi jak wy chce się słuchać i oglądać – komplementowała zespół i wokalistkę Kora w półfinale. Megitza na finał przygotowała własną kompozycję Lato fiesta.

I jeszcze jeden zespół folkowy w finale, czyli Lachersi, choć ten dostał się do niego dzięki dzikiej karcie przyznanej przez fanów programu na Facebooku. Lachersi to zespół, który łączy w muzyce góralski folk z popkulturą. Słychać to w świetnych aranżach – co podkreślał Adam Sztaba, widać w instrumentarium, bo zespół korzysta choćby z dęciaków czy elektrycznej przesterowanej gitary. W ich półfinałowym występie Korze brakowało ognia, a Elżbieta Zapendowska zastanawiała się, czy na ten finał zasługują. Internauci wątpliwości nie mieli oddając na nich 62% głosów.

Jedyny przedstawiciel mocnego metalowego grania w finale, czyli zespół
Materia. W składzie dwóch braci – Tadeusz i Michał oraz ich dwóch kolegów. Wszyscy pochodzą ze Szczecinka a grają razem od 2007 roku. Ich dotychczasowe występy w Tylko muzyka nie zawodzą wielbicieli mocnej muzyki. Najpierw był klasyk Z popielnika, na Wojtusia, w półfinale Shyaba – oba bardzo dobrze przyjęte przez jury i widzów. W finale usłyszymy ich własną kompozycję B17. Na pewno będzie głośno i bezkompromisowo.

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Piotr Szumlas, Jakub Zaborski

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Czarno to widzę

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Ego Trip

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Fairytaleshow

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Katedra

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Lachersi

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Materia

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Megitza

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Natalia Pikuła

Dziś wieczorem finał Tylko muzyka. Must be the music
Patrycja Baczyńska