15, a nawet 20 dodatkowych kilogramów to standard dla kobiecego ciała podczas ciąży. Wiele pań spogląda jednak z przerażeniem na wyświetlacz swojej wagi. Są nawet takie przyszłe mamy, jak Olivia Wilde czy Snooki, które niemal do ostatnich chwil nie wychodzą z siłowni. Eliza z Warsaw Shore pisała wprost – ważę 72,6 kg i jestem zdołowana. Niespełna dwa tygodnie temu urodziła córeczkę. Jak teraz wygląda?

Celebrytka pokazała właśnie fotografię w obcisłej bluzce w zwierzęcy wzór. Trzeba przyznać, że po nadmiarze tłuszczyku nie ma już śladu. Jedyne, co się rzuca w oczy, to spore piersi gwiazdki, a to raczej zaleta niż wada.

Elizce towarzyszy m.in. Trybson, który śmieje się od ucha do ucha. Trudno się mu dziwić. Gratulujemy dzidziusia i pięknej partnerki!