/ 06.06.2013 /
To się nazywa głód wiedzy!
Emma Watson ma już tyle pieniędzy, że do końca życia mogłaby się „lenić”, ale jest młoda i ambitna. Dlatego rozpoczyna rundę drugą na Uniwersytecie Browna.
Aktorka przerwała naukę w 2011 – bardzo mocno przylgnęła do niej etykieta Hermiony Granger, nowi koledzy i koleżanki ze studiów nie dawali jej spokoju. Podobno tam gdzie pojawiała się Emma, pojawiały się też szepty: 10 punktów dla Gryffindoru.
Watson już raz miała w planach powrót na uczelnię, jednak natłok zawodowych obowiązków nie pozwolił jej na kontynuację edukacji.
Myślicie, że tym razem jej się uda?