Zaczęło się wzajemne obrzucanie błotem – Eva Longoria i Tony Parker przedstawiają odmienne wersje zdarzeń, ich ludzie tłumaczą, jak tylko mogą, zaistniała sytuację. Każde z tych dwojga chce się zaprezentować jako ofiara, pokrzywdzona przez drugą
stronę.

Po pierwsze Parker zaprzecza, jakoby łączyła go fizyczna bliskość z Erin Barry, wspólną przyjaciółką pary, byłą żoną klubowego kolegi Parkera. Twierdzi, że wymiana sms-ów skończyła się między nimi kilka miesięcy temu. Po drugie, mąż Longorii mówi, że kwestia pozwu rozwodowego była rozważana przez niego i Evę dużo wcześniej. On chciał składać papiery w Teksasie, ona wolała w Los Angeles. Podobno aktorka umówiła się z magazynem Us Weekly na dzień, w którym złoży pozew.

W jej wykonaniu to czysty PR – uważa znajomy Parkera. – Tony na to nie zważa.

Sam Parker podkreśla, że rozwód jest prywatną sprawą obojga.

Czyżby?

\"\"
Erin Barry, wspólna przyjaciółka pary, z która Parker miał zdradzać żonę.

\"\"
Parker i Longoria w towarzystwie przyjaciół, Brenta i Erin Barry.