/ 11.05.2009 /
Wśród gości zaproszonych na kolację do Białego Domu można było wypatrzeć Evę Longorię.
Zresztą – trudno jej było nie zauważyć. Aktorka wybrała na ten wieczór kreację, która należała do tych mniej udanych.
Materiał przypominał pogniecione, foliowe reklamówki, a gwiazda zamiotła swoją za długą suknią chyba wszystkie śmieci z podłogi.
A może to miała być taka ekologiczna sukienka?