Mimo że od wypadku samochodowego, który pod wpływem alkoholu (ok. 1 promila) spowodowała Ewa Farna, minął już rok, młoda artystka wciąż jeszcze przeżywa tamto wydarzenie.

Ewa była gościem w programie Jaka ona jest?. W rozmowie z Agatą Młynarską wyznała, że ma żal do mediów, że zamiast chwalić ją za zdaną maturę oni napisali jedynie, że się „schlała” i wsiadła do auta.

– Cieszyłam się wręcz, że media będą pisały, że Farna zdała maturę. A ja z odznaczeniem ją zdałam. Nie napisano nic. Napisali tylko, że się schlałam, leżałam pod stołem i jeszcze wsiadłam do samochodu. Jak o tym teraz mówię, to bardzo mnie boli. Oskarżyli mnie o to, że to wszystko było ustawione. Ludzie chyba myślą, że ja dostałam za to sporo kasy. Według nich promowałam coś, co jest niemiłe, żeby się podlizać ludziom. A ja po prostu popełniłam błąd – mówiła piosenkarka wycierając płynące łzy.

W tych trudnych momentach Farna mogła liczyć na swoich rodziców. Bardzo pomogła jej też wiara.

– Pomogła mi wiara, ale przede wszystkim rodzice, którzy absolutnie nie komentowali niczego i powiedzieli, że mnie kochają. Nie rozmawialiśmy o tym, ponieważ oni doskonale wiedzieli, że ja zdaję sobie z tego sprawę gdzie popełniłam błąd.

Jedno jest pewne – po tamtym wydarzeniu Ewa Farna z pewnością nie wsiądzie już za kierownicę po alkoholu. Taki błąd to nauczka na całe życie.

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy

Ewa Farna wciąż przeżywa swój wypadek samochodowy

Cały wywiad z Ewą zobaczycie tutaj: