Niejeden pan zachodzi prawdopodobnie w głowę, jak ten Przemek Saleta to robi, że jego kobiety żyją ze sobą w takiej przyjaźni.

On na ten temat milczy i tylko pozuje uśmiechnięty do zdjęć, w towarzystwie swoich pań, rzecz jasna.

Obie Ewy też się wzajemnie nie unikają – wręcz przeciwnie: na bankietach i innych imprezach bardzo często można je przyłapać na zażartych dyskusjach. Jak widać są do siebie tak podobne, że nie trudno znaleźć im wspólny język.

\"Ewa

\"Ewa