Eliza z Warsaw Shore wrzuca ostatnio sporo zdjęć na swoje profile społecznościowe. Niedawno chwaliła się zdjęciem z gali MMA, podczas której jej narzeczony szybko położył przeciwnika na łopatki. Po gali była impreza – trzeba było uczcić udany debiut Trybsona. Eliza pochwaliła się zdjęciem z klubu.

Jednej z internautek ta fotka się nie spodobała. Rozpętała się kłótnia jak te, które dotyczą Kim Kardashian.

Matka… a imprezuje – napisała i zakończyła soczystym przekleństwem, które na profilu celebrytki nie należy do rzadkości.

No i się zaczęło.

Większość fanek Elizy stanęła w obronie swej idolki.

No i co z tego, że matka? Matka jest takim samym człowiekiem jak każdy inny i ma prawo wyjść od czasu do czasu – napisała internautka.

I co że matka – zapytała inna fanka Elizy. – To ma się zamknąć w czterech ścianach i siedzieć przynajmniej do 18 roku życia swojego dziecka?

Jak zwykle najmądrzejsze w temacie dzieci są te, które same ich nie mają – zauważyła jeszcze inna śledząca profil Elizy. – Współczuję tym, które w ciąży lub już po urodzeniu mają zamiar się odizolować od świata i siedzieć tylko z dzieckiem.

Mama Wiktorii (zwanej przez Elizę Viki) nie skomentowała całej kłótni.

#szalenstwo #bang #tyniamy #dance #music #kocham #ten #stan #klub #stars #torun

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Elizka Wesołowska (@elizka_wesolowska)

#pysznosci #najlepsze #lody #ever #snickers #bialaczekolada #slodko

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Elizka Wesołowska (@elizka_wesolowska)

#spacerek #nasze #trio #pawel_trybala #victoria #family #torun

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Elizka Wesołowska (@elizka_wesolowska)

#blondie #pink #polishgirl #blue #eyes

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Elizka Wesołowska (@elizka_wesolowska)