Fergie musiała mieć konkretne powody, by nie chcieć pokazywać całej twarzy.

Gwiazda pozując do zdjęć podczas Jingle Bell Ball ani na moment nie zdjęła kapelusza z wielkim rondem ani dużych okularów przeciwsłonecznych.

Czyżby światełko raziło wrażliwe oczy?

Jesteśmy ciekawi, co się mogło kryć pod tymi akcesoriami. Na pewno jednak widok musiał być interesujący.

Przez cały czas świeże plotki serwujemy Wam również na Facebooku! Dołączcie do fanów Kozaczka! Wejdźcie tutaj.