To było kilka lat temu, ale wciąż ciągnie się za Fergie – podczas koncertu z Black Eyed Peas w 2005 roku piosenkarka zmoczyła na scenie spodnie.
Po prostu się posikała.
Było zażenowanie, trochę zdziwienia, a trochę śmiechu.
Fergie oczywiście czuła się fatalnie. Ostatnio (nie po raz pierwszy zresztą) znów wróciła do tego nieprzyjemnego incydentu. Opowiedziała, jak do niego doszło.
– To był jednorazowy wypadek – zapewnia piosenkarka.
– Byliśmy spóźnieni. Jechaliśmy autostradą, to był piątek, korki. Musieliśmy natychmiast wejść na scenę – wspomina Fergie.
– Wbiegłam na nią, zaczęliśmy skakać do kawałka Let’s Get It Started, zaczęłam szaleć, biegać, adrenalina skoczyła i… o, Boże!
– Chciałabym, żeby to się nie wydarzyło – mówi gwiazda.
– To było takie krępujące!
Jak widać, wpadki zdarzają się nawet najlepszym.