Z tą panią bez końca można rozmawiać o jednym – o ubraniach. Sara Boruc jako luksusowa blogerka modowa potrzebuje pięknej przestrzeni na swoje piękne (?) ubrania.

Kuba Wojewódzki goszcząc WAG na swojej kanapie, śmiał się z niej, że pewnie wchodząc do swojej garderoby musi korzystać z nawigacji.

Czy faktycznie, Sara potrzebuje aż tyle miejsca na swoje ciuszki? Przecież sama zapewniała, że nie kupuje ich „aż tyle”.

Moja garderoba jest obszerna. Nie ze względu na ilość, lecz dlatego, że wieszam je na wieszakach. Przeznaczam na ten cel jeden pokój w domu. Artur też, ale on ma mniej ubrań i butów niż ja – mówi Sara w magazynie Twoje Imprerium.

„Jeden pokój? Phii…” – powiedziałaby Tori Spelling, która w swoim rodzinnym domu miała całe piętro przeznaczone na trzymanie ubrań.

In Love with black and white prints atm.. #ceciliecopenhagen #chanel #prints #chaneldallas #sinbymannei

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Sara Boruc (Mannei) (@sinbymannei_com) Wł.

Autumn vibes 🍁🍃🍂 #outfit #inspiration #fashionblog #blogger #streetstyle #style #fashion #stretfashion #lukaszjemiol #allsaints #chanel #sinbymannei

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Sara Boruc (Mannei) (@sinbymannei_com) Wł.