Gdy blogerki modowe pojawiały się w polskim show biznesie i powoli opanowywały ścianki, nie było mowy o tym, że któraś z tych piskliwych dziewczyn „w poliestrze”, pojawi sie kiedyś na okładce jakegoś szanowanego czasopisma.

Zobacz: Anna Skura – najseksowniejsza z polskich guru fitness?

Cóż, od tego momentu dużo się zmieniło. Nawet bardzo dużo. Szafiarki nie tylko są szanowane i cenione w branży, wiele magazynów zaprasza je do współpracy i obdarowuje okładką.

Gdy większość blogerek marzy o okładkach magazynów o modzie, Anna Skura, która prowadzi bloga modowo-podróżniczego, chciałaby ozdobić pierwszą stronę…

Każda okładka jest dużym wyróżnieniem i takim małym spełnieniem marzeń. Nie mam takiej jednej, chociaż wiem, co by mnie ucieszyło – okładka „National Geographic” na pewno – mówi blogerka w rozmowie z agencją infromacyjną Newseria Lifestyle.

Ania zwiedziła już Włochy, Maroko, Brazylię.

Już tam skubnęłam Ameryki Południowej, ale byłam tylko w Brazylii, więc na pewno tamtą część bym chciała poeksplorować – dodaje.

Zobacz: MACADEMIAN GIRL VS. ANNA SKURA

Trzymamy kciuki!

Gdy Maff i Jess marzą o okładce Harpers'a czy Vogue'a, Anna Skura...

Gdy Maff i Jess marzą o okładce Harpers'a czy Vogue'a, Anna Skura...

Gdy Maff i Jess marzą o okładce Harpers'a czy Vogue'a, Anna Skura...

Gdy Maff i Jess marzą o okładce Harpers'a czy Vogue'a, Anna Skura...