Szalejecie na imprezach? Tulicie się do siebie? Jeśli tak, to wszystko w porządku. Lato w pełni, trzeba korzystać z jego uroków.

I nie pozwólcie, żeby te chwile gdzieś uleciały. Muzyka je utrwali. Kiedy w listopadowy deszczowy wieczór zrobi się Wam smutno, letnia melodia szybko wyrwie Was z depresji.

Dziś na Kozaczku wybierzcie najlepszy Waszym zdaniem przebój lata. Proponujemy Wam dziesięć utworów. Wszystkie są utrzymane w podobnej stylistyce. Jest lekko, rytmicznie i melodyjnie. Wybaczcie, jeśli na naszej top liście nie znajdziecie swoich faworytów. Piszcie o nich w komentarzach.

A oto piosenki kandydatki do tytułu najbardziej gorącego hitu lata 2008.

1. Britney Spears, Break the ice

2.Morandi, Angels

3. Coldplay, Viva la vida

4.Kylie Minogue, Wow

5. Shaun Baker feat. Maloy, Hey Hi Hello

6. Street Parade Hymn 2007, Respect

7.Schiller feat. Kim Sanders, Let me love you

8. Jonas Brothers, SOS

9. Danny, Tokyo

10.Madcon, Beggin