Pink właśnie dochodzi do siebie po groźnym upadku na niemieckiej scenie.

Podczas wczorajszego koncertu w Nurnberg gwiazda spadła wykonując swoje akrobatyczne popisy.

Piosenkarkę szybko zabrał do szpitala ambulans. Na szczęście okazało się, że upadek wyglądał groźniej, niż się skończył.

– Auaaa! To bolało jak sk***syn! – wykrzyknęła. Szybko przeprosiła za przekleństwo, ale każdy rozumiał, że w takiej chwili nie dobiera się słów ze szczególną uwagą.