Aby bez zarzutów prezentować się na wizji, Hanna Lis postanowiła udoskonalić swój sposób chodzenia. Fakt donosi, że za lekcje choreografa publiczna telewizja zapłaciła 10 tysięcy złotych.

Przygotowania miały pomóc dziennikarce w występach w „Wiadomościach”. Nowa formuła wymaga bowiem od prowadzących swobodnego poruszania się po studio.

Fakt zapytał choreografa Michała Piroga, jak powinny poruszać się panie przed kamerą. Oto wskazówki – panie na wysokim obcasie mają chodzić naturalnie, pewnie i spokojnie, nie powinny się garbić ani stawiać szeroko stóp.

Czy Hanna Lis dobrze przygotowała się do pracy? Na razie trudno powiedzieć, bo ciągle nie ma jej na wizji. Więcej o Hannie Lis i jej nauce w Fakcie.