/ 31.05.2017 /
Mieliśmy taką cichutką, cichuteńką nadzieję, że czasy lateksu skończą się w momencie, gdy Miley Cyrus zapuściła włosy i nawróciła się na heteroseksualizm. Niestety trend rodem z sex shopu podłapały Kardashianki, Jennerki i reszta świata.
Lateks dotarł do Polski. Ostatnio zniekształcił figurę Klaudii Halejcio, a teraz zagościł w nietypowej odsłonie na ciele Ady Fijał.
Co gorsze lateks przylegający do ciała czy lateks w formie spodni i koszuli? Połączenie różu i czerwieni. Kabaretek i sandałów. Może faktycznie „kabaret” będzie tu odpowiednim słowem?
I pomyśleć, że Ada Fijał prowadzi modowy kącik i krytykuje inne gwiazdy!